Przełomowa opowieść o tym, co zdarzyło się w 2010 roku! Myślisz, że wiesz już wszystko, ale ta historia zabierze cię w nieznany i niepokojący świat. Poznaj opowieść o demiurgu, który pragnie panować nad żywymi i umarłymi. Książka odsłania brutalną rzeczywistość polityki, pełną kłamstw, cynizmu i manipulacji. Zobacz, jak w epoce postprawdy społeczeństwo boryka się z rozróżnieniem prawdy od fałszu. To lektura, która nie pozwoli ci o sobie zapomnieć!"
Jacek Braciak
Jesteś ciekawy, jakie tajemnice skrywa nasza najnowsza historia? Dowiedz się tego bez żadnych zobowiązań.
Rodział 1
Rodział 2
"Nowe możemy zbudować tylko w oparciu o prawdę. Tę prawdę musimy poznać, nawet jeśli jest ona bardzo bolesna."
Helmut, 7.05.2010
„Spodziewaliście się tutaj upudrowanej może, ale konkretnej fikcji politycznej o dwóch braciach bliźniakach? To byłoby zbyt proste, może nawet prostackie. Wszystko jest inaczej. Gdy wgłębiam się w tę opowieść, wabiona tajemnicą pełną niby znajomych sygnałów, już po chwili gubię się w wizyjnej mgle. Ale nie jestem sama, bo w tumanie tej opowieści od niezliczonych lat – nie tylko od 2010 roku! – błądzi w chocholim tańcu cała Polska. A my razem z nią. Dokąd wiedzie nas MC tego satanistycznego korowodu, trochę Gombrowicz, a trochę sam Zły? Jeśli tak jak ja chcielibyście jeszcze bardziej poczuć polski zawrót głowy, „Transatlantyk 2010” jest książką dla Was. Powieść z kluczem? Poemat wizyjny? Proroctwo, które przyśni się nam w kolejne nadwiślańskie noce? TAK.”
Ewa Skibińska
Inspiracją do powstania tej opowieści była narodowa trauma po katastrofie lotniczej. Sara Różewicz nie opisuje jednak bezpośrednio tych wydarzeń, ale ukazuje, jak polityka i dążenie do zdobycia władzy wpływają na naszą codzienność, na to, jak postrzegamy siebie i innych.
„Transatlantyk 2010” jest nie tylko powieścią, ale również refleksją nad kondycją ludzkiej duszy w obliczu wielkich wyzwań i tragedii. Ta książka to apel do społeczeństwa.
„Transatlantyk 2010” to uniwersalna historia o kłamstwie i cynizmie polityki. Nie atakuje ani nie buduje pomników – ona zdziera maski i zmywa makijaż, ukazując wszystkie niejednoznaczności ludzkiej twarzy z każdą jej zmarszczką, za którą stoją rzeczywiste historie – niejednokrotnie tragiczne – tworząc bruzdy bardziej widoczne niż inne. Jak mówi autorka: „Ta opowieść ma skłonić Polaków do zastanowienia, czy naprawdę chcemy być manekinami w świecie demiurgów”.
Równolegle z książką powstał scenariusz filmowy.
Sara, choć debiutuje jako autorka prozy „Transatlantykiem 2010”, nie jest nowicjuszką w świecie literatury. Ta pierwsza książka podpisana jej nazwiskiem stanowi kulminację lat myślenia o pewnej historii, którą w końcu udało jej się zapisać na papierze. Sara często porównuje swoją twórczą ścieżkę do procesu kreacji postaci literackiej, w którym realność miesza się z fikcją, a granice między nimi stają się niejasne. W świecie jej opowieści wszystko jest dynamiczne i zmienia się w zależności od potrzeb narracji.
Dla Sary „Transatlantyk 2010” nie jest tylko literackim wyrazem. To próba spłaty długu wobec społeczeństwa i zachęta do głębszej refleksji. Jako autorka Różewicz ceni w sobie determinację i upór, którego potrzebowała, by podzielić się z Czytelnikami tą historią.
Szlomo jest nie tylko wydawcą, ale przede wszystkim człowiekiem o niebywałym darze dostrzegania opowieści, które dla wielu pozostają niewidoczne. Jego zdolność do wychwycenia esencji prawdy, nawet tej najbardziej bolesnej, wynika z unikalnej perspektywy, z której patrzy na świat. Jest jak dybuk, którego świat umarł, zanim on sam się urodził.
Szlomo jako pomysłodawca stał się siłą napędową projektu, początkowo zakładając, że opowieść ta będzie filmem. Udało mu się przekonać Sarę oraz wielu innych do współtworzenia tej książki.
Co mówi się o książce
Te opinie i recenzje to tylko niektóre z dowodów na to, że nasza książka zasługuje na Twoją uwagę. Sprawdź, co sprawia, że jest tak wyjątkowa!
Zagra Lecha i Jarosława Kaczyńskich. To będzie hit
Zdjęcia do filmu „Transatlantyk 2010” mają ruszyć w połowie 2024 r. Będzie to opowieść o fikcyjnej podróży Lecha Kaczyńskiego z Brazylii w kwietniu 2010 r. i wybuchu islandzkiego wulkanu Eyjafjallajökull. Właśnie taką wersję wydarzeń miał przedstawić po katastrofie Smoleńskiej Jarosław Kaczyński matce, Jadwidze Kaczyńskiej. Kto zagra główną rolę?